Na razie, jak przyznał Marek Jankowski, rzecznik Falubazu Zielona Góra, strony różnią się w sformułowaniach ugody: ,,Ugoda co do zasady jest słuszna, ale sformułowania nie były takie, o jakich rozmawialiśmy wcześniej, w związku z tym ta ugoda dziś i tak nie zostałaby zawarta. Teraz przygotowujemy treść ugody, która trafi do strony gorzowskiej i jeśli zostanie zaakceptowana, podpisana przez Władysława Komarnickiego i zrealizowana to ugoda zostanie zawarta 29 marca. Jeżeli nie, spotykamy się w sądzie 16 kwietnia”.
Władysław Komarnicki, prezes Stali, nie chciał udzielać komentarza w tej sprawie, mówiąc krótko: ,,To już jest sprawa w rękach najjaśniejszej Rzeczpospolitej i Wysokiego Sądu, na tym koniec. Sąd zaproponował w sposób cierpliwy kolejną ugodę, a ja to muszę uszanować”.
Tak więc teraz prawnicy obu klubów mają czas do 29 marca, by dopracować szczegóły ugody, a jeśli nie dojdzie do porozumienia, 16 kwietnia przeciw prezesowi Stali ruszy sprawa karna.
Autor: Hubert Brzozowski