Powodów do wstydu nie ma, ale punktów też. Przedostatni w III-lidze Falubaz ambitnie stawiał czoła liderowi z Polkowic, ale ze zwycięstwa cieszyli się goście. KS wygrał 1:0.
Bramkę na wagę zwycięstwa dla przyjezdnych zdobył w 76. minucie Wojciech Kobiela, wykorzystując niepewność w poczynaniach defensywnych zielonogórzan. Wcześniej to Falubaz kilka razy straszył lidera. W pierwszej połowie szanse miał Wojciech Okińczyc, a w drugiej i to bardzo dogodne dwie okazje Albert Cipior.
Do końca sezonu pozostały cztery kolejki. W czwartek Falubaz zagra na wyjeździe ze Stalą Brzeg.