Marek Trykacz powrócił z Francji z dwoma złotymi medalami Mistrzostw Europy w podnoszeniu ciężarów osób niepełnosprawnych. Zawodnik Zrzeszenia Sportowo-Rehabilitacyjnego Start Zielona Góra dźwignął 178 kg.
I to nie jest jego ostatnie słowo, bo są jeszcze rezerwy.
Rezerwy są. Myślę, że 180-183 kg jest w moim zasięgu. Na mistrzostwach Polski atakowałem 187. Sztanga była w górze, ale sędziowie mi nie zaliczyli. Siła jest bardzo dobra.Marek Trykacz, ZSR 'Start' Zielona Góra
A sędziowie są bardzo restrykcyjni w zaliczaniu ciężarów w rywalizacji na ławeczce osób niepełnosprawnych. Marzenia i cele Marka Trykacza sięgają ok. 200 kg.
Jakbym dwójkę miał z przodu i dźwignął dwieście, to byłoby super. To moje marzenie, które bardzo by mnie ucieszyło.Marek Trykacz, ZSR 'Start' Zielona Góra
Ciężar, który pozwoliłby marzyć o medalu Igrzysk Paraolimpijskich. W Rio de Janeiro Trykacz uplasował się tuż za podium. Za dwa lata chce wystąpić na igrzyskach w Tokio. Więcej o tym w całej rozmowie z zawodnikiem, która poniżej.