Jedynego gola dla biało-czerwonych zdobył Niemiec z polskimi korzeniami, Andre Dej, grający w niemieckim MSV 02 Duisburg.
Najpierw na prowadzenie wyszli goście za sprawą trafienia Jimmy’ego Kamghaina w 43. minucie. W drugiej części gry w 59. minucie dobre podanie Bartłomieja Pawłowskiego wykończył właśnie Andre Dej. Piętnaście minut później odpowiedzieli Francuzi. Z rzutu wolnego dośrodkowywał Saphir Taider, podanie ostatecznie zamieniło się w strzał, piłka skozłowała przed Filipem Bednarkiem (na co dzień golkiper Twente Enschede) i wpadła do siatki. Więcej emocji w tym spotkaniu nie było i to Francuzi wygrali towarzyskie spotkanie.
– Na pewno Francuzi wygrali ten mecz zasłużenie, chyba właśnie o tę jedną bramkę, tym bardziej, że stworzyli sobie tych sytuacji więcej. Staraliśmy się grać dobrze w defensywie całym zespołem i szukać szansy w kontrze, jednak popełnialiśmy zbyt dużo prostych błędów, wynikających ze słabego wyszkolenia – skomentował selekcjoner Michał Globisz.
Trener reprezentacji „Trójkolorowych” – Philippe Bergeroo był, mimo wyniku, rozczarowany grą swoich podopiecznych: – Wiedzieliśmy, że ten mecz nie będzie łatwy. W całym spotkaniu stworzyliśmy sobie dużo okazji. Dobrze jest wygrać na wyjeździe, ale nie jestem zadowolony z tego, co pokazała moja reprezentacja.
Polska U18 – Francja U18 1:2 (Andre Dej 59′ – Jimmy Kamghain 43′, Saphir Taider 74′)
Autor: H. Brzozowski, M. Krzywicki