– W zasadzie tylko w piątek jeden trening, żeby zawodnicy sobie przypomnieli o piłkach, żeby sobie porzucali. – tłumaczy dyrektor zielonogórskiego klubu, Rafał Rajewicz. – Na pewno będzie to mecz bardziej w tonie festynu, w tonie podziękowania dla kibiców za całoroczny doping. Myślę, że będzie kilka ciekawych, efektownych akcji. – dodaje.
Akademickie Radio Index zapytało także przedstawiciela klubu, czy siedmiopunktowa strata z pierwszego meczu w Tarnobrzegu będzie trudna do odrobienia – Na początku w Tarnobrzegu przegrywaliśmy chyba szesnastoma, czy czternastoma punktami, więc myślę, że te siedem punktów, to nie jest wielka zaliczka. Dwie “trójki” i praktycznie już jest jeden punkt. Myślę, że spokojnie jesteśmy w stanie to odrobić. – przyznał dyrektor.
W trakcie meczu dla kibiców będą organizowane konkursy, a nagrodami będą m.in karnety na przyszłoroczny sezon ekstraligowy oraz kalendarze zielonogórskiego zespołu. Ponadto dla kibiców zatańczą “Bugsy”. Po meczu wręczone zostaną medale i puchary dla obu rywalizujących zespołów. Każdy kibic bedzie mógł wejść na parkiet i zrobić sobie zdjęcia z zawodnikami. Klub szykuje również inne niespodzianki dla kibiców. Na spotkaniu ma być obecny prezes Polskiej Ligi Koszykówki, Jacek Jakubowski.
Mecz Intermarche Zastalu Zielona Góra z Siarką Tarnobrzeg w sobotę o godz. 18:00. Wstęp jest bezpłatny.
Autor: Jakub Lesiński