– Ludzi nie interesują konflikty, psioczyć zawsze można – tak mówi o tegorocznej, negatywnej kampanii wyborczej Robert Sapa, radny niezrzeszony, kandydat na radnego z komitetu prezydenta Janusza Kubickiego.
Zdaniem Sapy kontrkandydaci obecnego gospodarza nie mają wiele do zaoferowania.
Tak naprawdę większość strategicznych rzeczy została zrobiona. Inwestycje gospodarcze. Pamiętam, jak mówiłem, że jak nie będzie 2-3 tys. pracy, to będzie pozamiatane. I proszę, co się stało. Zostało zrobione. Komunikacja miejska, fantastyczne, proekologiczne rozwiązania, rozwój uniwersytetu, infrastruktura dworca. Pięta achillesowa to brak pieniędzy na termomodernizację i remont starych kamienic, ale na to potrzebne są pieniądze i czas. Robert Sapa, radny nierzrzeszony
Sapa przyznał, że musi zostać wykonany plan zagospodarowania przestrzennego.
To musi być zrobione, musi być też polityka tworzenia osiedli. To jest na następną kadencję, bo wszystkiego nie da się zrobić. Już się zarzuca, że w mieście za dużo się dzieje w mieście, a ja się bardzo cieszę, że za jednym cięciem będzie wszystko załatwione. Robert Sapa, radny nierzrzeszony
Sapa stwierdził również: – jeżeli ktoś mówił, że dużo rzeczy zostało źle zrobionych, ten jest kłamczuchem. Cała Rozmowa na 96 FM z Robertem Sapą na portalu wZielonej.pl.
Rozmowa na 96 FM 20-09