Radni Prawa i Sprawiedliwości doprowadził do realizacji projekt aktywnego przejścia dla pieszych, jest to pierwsze tego typu przejście w naszym mieście. Czy jednak najbardziej potrzebne akurat w tym miejscu?
– Z puli pieniędzy w budżecie miasta do dyspozycji radnych przeznaczyłem wraz z Panią radną Grażyną Jaskólską 60 tys.zł na przejście dla pieszych na os. Pomorskim.Gdy zbliża się pieszy do przejścia, włączają się dla kierowców żółte światła ostrzegawcze, lampki zamontowane w asfalcie i gdy jest ciemno lampy doświetlające. Normalne wzbudzane przejście dla pieszych to wydatek rzędu minimum 150 tys. zł, więc za te pieniądze mamy co najmniej dwa przejścia tego typu. Warto je w związku z tym montować w innych niebezpiecznych przejściach w Zielonej Górze – uważa Jacek Budziński.
Mieszkańcy mają wątpliwości co do lokalizacji przejścia. Zielonogórzanin podzielił się następującą opinią w audycji Prezydent na 96 fm:
Prezydent przyznaje, że tego typu przejścia potrzebne byłyby bardziej w innych miejscach, na przykład przy szkołach czy przedszkolach.
– Jeszcze wiele mamy do zrobienia, ale też dużo się dzieje w zakresie bezpieczeństwa na drogach, przykładem chociażby kładka rowerowa nad Sikorskiego – zapewnia Janusz Kubicki.