AUDYCJE 96 FM:

Pamiętajmy o dawnej polszczyźnie – by nie znikała wraz z ludźmi… [Polski na tapecie]

Są słowa, które skłaniają do zadumy. Nad tym, czy jesteśmy świadomi ich pochodzenia i czy próbujemy je zachować. To między innymi wyrazy, które dotyczą zwyczajów i świąt, w tym uroczystości Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego.

Aby dowiedzieć się więcej o tym, skąd wzięło się takie słownictwo, możemy na przykład sięgnąć po słowniki etymologiczne. Ich autorzy (tacy jak Aleksander Brückner czy Wiesław Boryś) wyjaśniają np. pochodzenie słowa „cmentarz”.

CMENTARZ

W słowniku etymologicznym Brücknera: cmętarz, cmyntarz – 1415 r. (mylnie smętarz – niby od słowa smętny) – z łaciny cimeterium i cimiterium, z greckiego koimeterion (‘miejsce spokoju’). Słowo znane również w postaci cmynterz – 1500 r.

Słownik etymologiczny Borysia: cmentarz to miejsce grzebania zmarłych, również przestrzeń wokół kościoła, gdzie odbywały się pochówki. Autor wymienił więcej wariantów pisowni i wymowy, np. cmynterz, smyntarz; w gwarach obok najczęstszej postaci cmentarz – także smentarz, śmientarz czy świentarz.

Duże cmentarze nazywa się nekropoliami; z greckiego necropolis; oznacza ‘miasto umarłych’.

Dużo wyrazów zaczerpnęliśmy nie tylko z greki czy łaciny, ale też języka naszych wschodnich sąsiadów. Przykładem – „znicz”, zapożyczone z białoruskiego.

ZNICZ

Wiesław Boryś podaje, że słowo to oznacza ‘rodzaj lampki nagrobkowej, ogień palący się w miejscach otoczonych szczególną czcią’. Po raz pierwszy odnotowano je w XIX wieku, w Słowniku Wileńskim z 1861 roku. Pochodzi z białoruskiego znič ‘święty ogień u pogan’; w tym języku istnieje również pochodny rzeczownik, znany gwarom ludowym: znička ‘spadająca gwiazda’, w dialekcie: ‘osoba pojawiająca się na krótko’. Słowo pozostaje w związku z prasłowiańskim czasownikiem zneti ‘słabo się palić, żarzyć się’.

Wyraz „wypominki” wiele osób kojarzy z kartkami, na których wypisuje się nazwiska osób zmarłych z prośbą o modlitwę w ich intencji. W Wielkim słowniku języka polskiego znajdziemy jednak informację, że tym słowem określamy także nabożeństwo. Jego elementem jest odczytywanie właśnie tych kartek, a następnie modlitwa. Wyraz pochodzi od czasownika „wypominać”, a ten jest powiązany z „pomnieć” (dawną postacią czasownika „pamiętać”).

Informacje o słownictwie związanym z dniem Wszystkich Świętych, Dniem Zadusznym oraz pogrzebem i wspominaniem zmarłych, usłyszycie także w całości audycji.

Polski na tapecie – 2.11.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00