Jeśli sympatię kibiców mierzyć liczbą szalików, to tych otrzymał najwięcej Patryk Dudek, ale na gorące powitanie mogli liczyć wszyscy, którzy w zimny wieczór pojawili się na scenie amfiteatru.
Falubaz w wersji 2019 ma dać kibicom tyle radości, by za rok o tej samej porze wszyscy w Zielonej Górze byli z tej drużyny zadowoleni. Tego życzył sobie i kibicom “Duzers”, który na scenie pojawił się jako ostatni z żużlowców. Wcześniej do fanów wyszedł m.in. Martin Vaculik. Dla Słowaka, którym w tym okienku transferowym przywędrował do Winnego Grodu, to pierwsze spotkanie z zielonogórskimi fanami.
Wiele wspomnień z prezentacjami, a także z amfiteatrem i okolicami Wzgórz Piastowskich ma Piotr Protasiewicz. Gromkie “kapitan, kapitan” niosło się przy okazji powitania PePe na deskach amfiteatru. “Protas” dziękował za wsparcie w minionym, trudnym sezonie.
Na prezentacji zaprezentowano nowy kevlar, w którym żużlowcy będą się ścigać w sezonie 2019. Przywdzieje go także Sebastian Niedźwiedź, który mimo olbrzymiej konkurencji w seniorskiej formacji, zdecydował się podpisać dwuletnią umowę. Dodajmy, że Niedźwiedź w tym roku skończył wieku juniora.
Umowę z Falubazem podpisał także Niemiec Martin Smolinski, którego jednak ze względu na sponsorskie, wcześniejsze zobowiązania zabrakło w amfiteatrze.
Poniżej fotorelacja autorstwa Marcina Fijałkowskiego.