– Żaden z zawodników nie chce na tym startować – mówi Cegielski.
Jak przyznaje były żużlowiec, nowy sprzęt jest nie tylko kosztowny, ale również niebezpieczny.
Krzysztof Cegielski zaprzeczył jakoby obowiązek używania nowych tłumików został narzucony przez Komisję Europejską. – To kłamstwo działaczy – przyznaje.
Punktem centralnym tego sporu może być tegoroczny finał Drużynowego Pucharu Świata. Żużlowe władze chcą wymusić na zawodnikach jazdę z nowymi tłumikami. Czy żużlowy mundial może zakończyć się strajkiem? – Mamy osiem drużyn, ośmiu kapitanów. Wszyscy mówią, że nie chcą jechać. Mam nadzieję, że jak przyjdzie co do czego to po prostu będą tak samo mówić i nie pojadą.
Autor: Marcin Krzywicki