Z początkiem nowego semestru nauki szkoły prześcigają się w pomysłach na przyciągnięcie nowych uczniów. Prezentują już nie tylko swoją ofertę edukacyjną – pokazują się jako placówki przyjazne młodzieży, w których można rozwijać własne zainteresowania, a nawet zacząć prowadzić własny drobny biznes. O tym, jak wygląda kształcenie w szkołach w Zielonej Górze czy powiecie zielonogórskim, można przekonać się na targach edukacyjno-zawodowych w Urzędzie Marszałkowskim.
Swoją szkołę promują m.in. uczniowie IV Liceum Ogólnokształcącego w Zielonej Górze. Popularny „Lotnik” ma szansę zaskarbić sobie sympatię młodych ludzi, którzy szukają liceum z niestandardowym systemem nauczania.
Mamy amerykański system nauczania. Nie ma ocen, są punkty. Można zdobyć 300 punktów z jednego kursu w trymestrze. I właśnie, są trymestry – rok jest podzielony, zamiast na dwa semestry, na trzy części po trzy miesiące. Na pewno mamy możliwość ustalania własnego planu i wyboru nauczycieli. Myślę, że jest to bardzo dobre udogodnienie i możemy zachęcić dużo osób takim systemem.Igor Przybyła, uczeń IV Liceum Ogólnokształcącego w Zielonej Górze
Młodzież z I Liceum Ogólnokształcącego stawia natomiast na uczniowską przedsiębiorczość. Po sukcesie firmy, która produkuje skarpetki, przyszła kolej na… sznurówki. Tak powstała firma Take & Tie.
Produkujemy sznurówki. Są one innowacją. Pozwalają na odnowienie swojego stylu, urozmaicenie wyglądu obuwia i stworzenie własnego projektu butów.Aleksandra Jędrychowska, uczennica I Liceum Ogólnokształcącego w Zielonej Górze
Targi edukacyjno-zawodowe odwiedzili również licealiści z Czerwieńska, którzy uczą się w klasach mundurowych.
Jesteśmy chyba jedyną szkołą w województwie, która jest w pełni mundurowa. Mamy profil policyjny, pożarniczy, wojskowy i od września wchodzą dwa nowe kierunki: o profilu kolejowym i klasa sportowa o profilu piłki ręcznej.Filip Zielenda, uczeń Liceum Ogólnokształcącego w Czerwieńsku
Targi edukacyjno-zawodowe w Zielonej Górze potrwają do jutra, 13 lutego, do godziny 13:30.
