Uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego w Zielonej Górze znów stawiają na naukę przedsiębiorczości w praktyce. Po tym, jak jedna grupa młodych ludzi zaczęła produkować skarpetki, ich koleżanki i koledzy zajęli się… sznurówkami.
Ten pomysł daje im szansę, by poznali to, co częściowo ma związek z ich profilem kształcenia. Członkowie zarządu miniprzedsiębiorstwa – Anna Jędrzejewska i Aleksander Łabuć – są bowiem uczniami w klasie ekonomiczno-menadżerskiej.
Ja i Ania akurat jesteśmy w klasie ekonomiczno-menadżerskiej. Ale sama działalność jest organizowana w ramach programu Młodzieżowe Miniprzedsiębiorstwo, nad którym patronat ma Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii oraz Fundacja Młodzieżowej Przedsiębiorczości. Działamy właśnie w ramach tych instytucji.Aleksander Łabuć
Opiekunem miniprzedsiębiorstwa jest Ewa Krzywicka, nauczycielka podstaw przedsiębiorczości w I Liceum Ogólnokształcącym. Konsultanci to natomiast prawnik, księgowa i student ekonomii. Ogółem uczniowską firmę tworzy 12 uczniów.
Każdy zajmuje się czymś innym. Mamy sekcję marketingu, zarząd, księgowość. Księgowe czuwają nad tym, żeby wszystko zgadzało się w papierach. Marketing zajmuje się promocją, ale także badaniem rynku.Tamara Murzyńska
Uczniowie biorą udział w konkursie na najlepsze młodzieżowe miniprzedsiębiorstwo. Są w nim jednymi z kilkudziesięciu zawodników. Ich poczynania można śledzić m.in. na Facebooku.
Anna Jędrzejewska, Tamara Murzyńska, Aleksander Łabuć