Jak zdradził nasz rozmówca pierwsze dni urzędowania spędził na przystosowaniu się do realiów urzędniczej pracy. Maciej Stadnuiczuk odebrał już pierwsze sygnały od zielonogórskich rowerzystów. – Rzeczy prozaiczne, ale z drugiej strony bardzo istotne czyli nierówności, za wysokie krawężniki i złe oznakowanie ścieżek – to jest podstawowa bolączką.
Miejski oficer rowerowy powiedział też, że liczy na zamontowanie specjalnych stojaków na jednoślady, które miałyby pojawić się na deptaku. – Jest na to szansa i mam nadzieję, że zostaną wprowadzone te stojaki, o które już wcześniej walczyliśmy czyli takie, do których będzie można przypiąć ramę roweru.
– Jestem łącznikiem między rowerzystami w naszym mieście, a urzędnikami – jeżeli mam działać skutecznie ludzie muszą mówić mi co jest do zrobienia – wyjaśnia oficer rowerowy, który zdradził też jak się z nim kontaktować. Macieja Stadniczuka spotkamy we wtorki, środy i czwartki między 11:00 a 13:00 w pokoju numer 10 w ratuszu. Oficer liczy też na maile (roweremdoprzodu@gmail.com) oraz na telefony (694921951).
Autor: Karol Tokarczyk