– Wakacje to czas wypoczynku. Wielu młodych ludzi, m.in. studenci, chce jednak w tym czasie zarobić trochę pieniędzy. W internecie mogą znaleźć kuszące oferty pracy za granicą. Problem w tym, że wiele z nich jest oszustwem, a zdarza się też, że dziewczyny, które wyjeżdżają, by pracować jako kelnerki lub barmanki, trafiają do agencji towarzyskich – powiedział rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.
Jak zaznaczył, trudno określić, jak wiele osób pada ofiarą handlu ludźmi, bo często one same nie zgłaszają się na policję. – Trudno powiedzieć dlaczego. Być może to kwestia wstydu lub strachu – dodał rzecznik.
Sprawdź pracodawcę
– Warto pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa – powiedział rzecznik. – Uważnie czytajmy ogłoszenia o pracę. Omijajmy te, które wydają się podejrzane. Przed wyjazdem zróbmy wszystko, by zdobyć jak najwięcej informacji o wybranej firmie, np. czy pośrednik zarejestrował działalność gospodarczą, czy ma zawartą umowę z zagranicznym pracodawcą – wymieniał rzecznik.
Zaznaczył, że warto też spróbować nawiązać kontakt z osobami, które już wcześniej korzystały z usług tej firmy, upewnić się, że w ich przypadkach wszystko przebiegło zgodnie z planem, sprawdzić fora internetowe.
– Jeśli już wybierzemy konkretną ofertę i miejsce pracy, pamiętajmy o dokładnym zapoznaniu się ze wszystkimi dokumentami, które przekazuje nam pośrednik. Uważnie czytajmy to, co podpisujemy i domagajmy się pokwitowania wszystkich wpłat. Pytajmy o wszystko, co budzi naszą wątpliwość, co jest dla nas niejasne, bo od tego wiele może zależeć – powiedział Sokołowski.
Skseruj dokumentyBardzo ważne jest też zadbanie o wszelkie formalności – począwszy od sprawdzenia ważności dokumentów – paszportu, dowodu osobistego, wizy – po wykupienie ubezpieczenia.
– Zróbmy kserokopię wszystkich dokumentów, które zabieramy ze sobą i zostawmy komuś komu ufamy. Zabierzmy ze sobą Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego, która potwierdza ubezpieczenie w Narodowym Funduszu Zdrowia – zaapelował rzecznik.
– Jeśli znajdziemy się na miejscu, nie oddawajmy nikomu swoich dokumentów ani pieniędzy – zaapelował Sokołowski.
Przypomniał, że wszystkie namiary na siebie należy zostawić rodzinie – m.in. adres miejsca, do którego jedziemy, numery telefonu i dane pracodawcy oraz ludzi, z którymi wyjeżdżamy.
Ustal częstotliwość kontaktu z rodziną- Ustalmy częstotliwość kontaktu – jeśli nie połączymy się z umówioną osobą o konkretnej porze – będzie to dla niej sygnał, że mogło się coś stać. Ustalmy również hasło, które będzie ukrytą informacją w sytuacji, gdy znajdziemy się w niebezpieczeństwie. Może być również tak, że ktoś będzie nas pilnować, sprawdzać, o czym rozmawiamy przez telefon – dodał.
Osoby, który padły ofiarą handlu ludźmi i potrzebują pomocy lub wsparcia oraz ich bliscy, mogą kontaktować się m.in. z Fundacją La Strada – pod numerem telefonu 22 628 99 99 lub z Krajowym Centrum Konsultacyjno-Informacyjnym dla Ofiar Handlu Ludźmi – 22 628 01 20.
W Szczecinie zainaugurowano policyjną kampanię “Nie stań się towarem i nie daj się sprzedać”. Kampania ma uczulić mieszkańców regionu i turystów odwiedzających Zachodniopomorskie na problem handlu ludźmi. Zdaniem policjantów to zagrożenie zwiększa się w sezonie wakacyjnym.
Autor: Źródło informacji: www.interia.pl