Mirosław Czechowski oraz Henryk Kubiak przybyli na woodstockowe pole z Warszawy. Obaj liczą, że dzięki współpracy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy uda się namówić polaków do oddawania organów. Jego kompan, Henryk Kubiak jest 8 lat po przeszczepie. – To zupełnie inne życie – przekonuje nasz rozmówca. – Mam takie powiedzenie: nie zabieraj narządów ze sobą do ziemii – dodaje Kubiak.
W akcję transplantologiczną włączyło się także województwo lubuskie. W czasie Przystanku Woodstock przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego będą namawiać do podpisywania deklaracji woli.
Autor: Karol Tokarczyk