UCZELNIA:

Dobra kondycja po 20 latach? Wychowanie fizyczne na UZ wciąż w formie!

Jak w ciągu 20 lat rozwinęła się Katedra Wychowania Fizycznego Uniwersytetu Zielonogórskiego? Co i kto jest jej dumą? O tym można było usłyszeć w rektoracie uczelni, na obchodach jubileuszu tej jednostki. Jest to zarazem 20-lecie kierunku wychowanie fizyczne.

Początki katedry sięgają roku 1999. Wówczas, jako Katedra Wychowania Fizycznego, funkcjonowała w obrębie Wydziału Nauk Pedagogicznych i Społecznych. Teraz jest to Katedra Sportu i Promocji Zdrowia, część Wydziału Lekarskiego i Nauk o Zdrowiu. Prof. Józef Tatarczuk, jeden z pierwszych kierowników katedry wspomina, że na drodze do jej tworzenia było kilka barier.

Rozpoczynaliśmy właściwie od niczego. Przeszkodą była przede wszystkim baza, ponieważ zaczynaliśmy właściwie od hali na ulicy Prostej i hali przy ulicy Szafrana. A wiadomo, że na wychowaniu fizycznym są przedmioty takie jak biochemia, biomechanika, fizjologia, anatomia. Trzeba było stworzyć odpowiednie gabinety wyposażone w odpowiedni sprzęt. To było podstawową sprawą, finanse też. Wiele bardzo miłych słów należy się rektorom i dziekanom, którzy wspomagali naszą działalność.prof. Józef Tatarczuk

Dziś na wychowaniu fizycznym kształcą się nie tylko przyszli nauczyciele przedmiotu. Studia ukończyli czynni sportowcy, trenerzy i działacze – mówi dr Ewa Skorupka, prodziekan ds. studiów i studentów Wydziału Lekarskiego i Nauk o Zdrowiu. Podkreśla też, że studenci i pracownicy mają duży wkład w regionalny sport.

To jest kierunek i działalność bardzo mocno wtopiona w to, co dzieje się w województwie i także w Zielonej Górze, w której sport był zawsze bardzo ważnym elementem związanym z kształceniem dzieci. Mamy szkołę sportową, która ma swoją 60-letnią tradycję, z którą uczelnia od wielu lat współpracuje. Możemy zapewnić miastu studentów, którzy pozostają w nim jako sportowcy, dalej mogą trenować, zdobywać ważne osiągniecia. Zapewniamy im poprzez kształcenie możliwość uczenia się, a jednocześnie prowadzenia swoich treningów, osiągania sukcesów sportowych.dr Ewa Skorupka

To, że naukę i sukces sportowy można pogodzić, potwierdza m.in. kariera Jacka Tarczyło. To absolwent wychowania fizycznego, który wraz z Anną Miadzielec czterokrotnie zdobył mistrzostwo świata w rock and rollu akrobatycznym. Z czasów studiów bardzo dobrze zapamiętał choćby zajęcia z prof. Józefem Tatarczukiem.

Mieliśmy niesamowite zajęcia, aczkolwiek wszystkie były fajne, bo kierunek wychowanie fizyczne jest bardzo interesujący dla młodzieży. Ktokolwiek interesuje się sportem, budową człowieka, pracą z dziećmi, to jest kierunek dla niego. Co roku było coś nowego, jakiś nowy przedmiot, który wnosił w nasze życie coś nowego. Myślę, że tu całokształt jest fajną rzeczą.Jacek Tarczyło

Na studiowaniu zyskał także Paweł Szcześniak, do 2008 zawodnik ówczesnego Zastalu Zielona Góra, obecnie działacz sportowy.

Przede wszystkim – wspaniałe lata, których nie zapomnę do końca życia. Wspaniali wykładowcy, atmosfera na studiach, niezapomniane obozy sportowe. Byliśmy na mistrzostwach Polski, gdzie zajmowaliśmy wysokie miejsca. Same pozytywne rzeczy.Paweł Szcześniak

Katedrę Sportu i Promocji Zdrowia Uniwersytetu Zielonogórskiego tworzy w tej chwili 9 pracowników. Popularyzują sport wśród studentów, dzieci i młodzieży, wydają publikacje, należą do europejskich i światowych towarzystw naukowych. Realizują też projekty rządowe, takie jak „Aktywny Senior”, poświęcone aktywności fizycznej osób starszych.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00