– To były kameralne imprezy studenckie, które nie miały nic wspólnego z takim rozmachem, jak w tej chwili – wspomina dawne Bachanalia profesor Wojciech Strzyżewski, prorektor Uniwersytetu Zielonogórskiego ds. studenckich.
Za bachanaliowymi imprezami prawie pół wieku. Nazwa jest unikatowa w skali całego kraju. Przez lata charakter imprez tak, jak struktura uczelni się zmieniał.
Wszyscy na początku się pytali, dlaczego Bachanalia, no wiadomo – Gród Bachusa. Wszędzie są Juwenalia i niektórzy goście nie wiedzą, dlaczego Bachanalia. Jeśli miałbym porównać, to… nie ma porównania dzisiejszych imprez, z tymi Bachanaliami, w których uczestniczyłem. To były skromne imprezy. Niektóre odbywały się osobno. Wyższa Szkoła Inżynierska miała swoje imprezy, a Wyższa Szkoła Pedagogiczna miała swoje imprezy. O takich artystach, którzy uczestniczą teraz w koncertach wieczornych nie było nawet mowy.prof. Wojciech Strzyżewski
Prorektor Uniwersytetu Zielonogórskiego podkreślił, że organizatorzy Bachanaliów – przedstawiciele Parlamentu Studenckiego mają wolną rękę w organizowaniu święta dla żaków oraz doborze np. artystów. Prof. Strzyżewski sam aktywnie bierze udział w 49. edycji Bachanaliów.
Byłem wczoraj na koncercie, będę dzisiaj na koncercie. Pochwała dla naszych studentów, bo zestaw wczorajszy na czele z Organkiem i dzisiejszy na czele z Nosowską, to są artyści z I ligi. Widzowie powinni być zadowoleni, polecałbym się tylko cieplej ubrać na wieczór.prof. Wojciech Strzyżewski
W Rozmowie na 96 FM także o rekrutacji na kolejny semestr, nowych kierunkach, elektronicznych indeksach, a także zmianach w szkolnictwie wyższym, podyktowanym tzw. Ustawą 2.0. Program na portalu wZielonej.pl i na radiowym Facebooku.