Minęły Bachanalia 2019. Członkowie Parlamentu Studenckiego UZ odpoczywają, podsumowują swoją pracę, a za pewien czas zajmą się organizacją jubileuszowej, pięćdziesiątej imprezy. Czy w głowach reprezentantów braci studenckiej kiełkują już jakieś pomysły?
Rąbka tajemnicy uchylił Krzysztof Joks, przewodniczący Komisji ds. Kontaktów Pozauczelnianych w Parlamencie Studenckim. Można na przykład urozmaicić stałe punkty programu Bachanaliów.
To, co mogło zaskoczyć w tym roku, to niska frekwencja na paradzie. Tydzień temu przeszło w niej około kilkudziesięciu studentów. W porównaniu z poprzednimi latami to o wiele mniej osób. Czy zatem formuła parady nie wymaga kilku zmian – trasy albo godziny?
Dużo pozytywnych głosów Parlament Studencki zebrał na temat koncertów. Ponownie sprawdził się dobór różnorodnych artystów. W tym roku na stadionie przy ulicy Wyspiańskiego wystąpili m.in. Quebonafide, O.S.T.R., Nosowska i Organek. – Jeśli chodzi o muzykę, będziemy starali się ją różnicować. Zawsze staramy się, żeby z jednego gatunku muzycznego wystąpiła chociaż jedna gwiazda, aby każdy znalazł coś dla siebie – stwierdził Krzysztof Joks.