Choć trwają wakacje, również dla studentów, to Uniwersytet Zielonogórski pracuje intensywnie. Powoli kończy się pierwsza rekrutacja nowych żaków. W czwartek będzie wiadomo, kto zakwalifikował się do przyjęcia na studia.
Zadowolony z przebiegu naboru jest prof. Jakub Marcinowski z Wydziału Budownictwa, Architektury i Inżynierii Środowiska.
Mamy 28 chętnych do studiowania kierunku architektura i jesteśmy usatysfakcjonowani, jak na pierwszy etap. Spodziewamy się pozyskać w kolejnym naborze jeszcze 10, 15 studentów. Ale jak na dzisiaj, jesteśmy usatysfakcjonowani. Mamy już ustabilizowaną markę na rynku, w ubiegłym roku mieliśmy jubileusz, w tym roku kończy się już jedenasty rok. Myślę, że popularność naszego kierunku została utrwalona i to znajduje potwierdzenie także w rekrutacji.prof. Jakub Marcinowski
19 czerwca odbył się egzamin z rysunku dla kandydatów na studia. To tzw. sprawdzian z natury i z wyobraźni. Niektórzy się go obawiają. Jak twierdzi profesor – nie do końca słusznie.
Nie zapomnę pierwszego sprawdzianu z rysunku. Jak sam, chociaż nie jestem fachowcem, zerknąłem na te rysunki i byłem ciężko przerażony. Widziałem, że tam są takie rysunki, jakby mały Jasio prawą rączką próbował coś narysować i nie za bardzo mu to wyszło. Uspokajali mnie wtedy świętej pamięci Jan Konrad Stawiarski i profesor Jan Gawron. Mówili: zaraz, to my jesteśmy od tego, żeby ich tego nauczyć.prof. Jakub Marcinowski
Oprócz pozytywnego wyniku z egzaminu praktycznego (maksimum to 60 punktów, a minimum 20) liczy się oczywiście wynik na świadectwie maturalnym. I tu profesor uspokaja jednak, że właściwie każdy, kto zdał maturę, ma szansę dostać się na kierunek architektura.