UCZELNIA:, ZIELONA GÓRA: Miód osładza nam życie. Był bohaterem święta w skansenie

Słodko było znów w Muzeum Etnograficznym w Ochli. Jak co roku, skansen był gospodarzem Święta Miodu. Mogliśmy nieco podjeść, dobrze się zabawić i dowiedzieć co nieco o „płynnym złocie” i pszczołach.

W Ochli swoje stoiska rozstawili regionalni pszczelarze. Królował nie tylko miód w słoikach, ale także w plastrach oraz inne pszczele produkty: pyłek kwiatowy i wosk.

Mamy miód sekcyjny, czyli tak zwany miód w plastrach, pyłek, miód rzepakowy, akacjowy, lipowy, gryczany, wielokwiatowy, faceliowy, nawet słonecznikowy. Mamy kosmetyki, propolis, książki, więc można się trochę edukować. W większości są to tegoroczne miody, ale są też takie, na które trzeba poczekać, aż się go zbierze. Wiadomo – wrzosy są we wrześniu. Pasiekę mamy od 20 lat, impulsem był po prostu miód – chciałem mieć swój, w stu procentach naturalny.Paweł Sulatycki, prezes Koła Pszczelarzy Zielona Góra

Można powiedzieć, że pszczelarstwo u nas kwitnie. Jak wspomina Paweł Sulatycki, z kilku uli udało się rozbudować pasiekę do dwustu. Drugim sposobem pozyskiwania miodu jest bartnictwo. Pszczoły żyją i pracują wówczas w pniu drzewa.

O czym pomyślimy, słysząc hasło „pszczoła w kulturze”? Jednym z pierwszych skojarzeń będzie pewnie postać pszczółki Mai z popularnej bajki. Opowieści o pszczołach są też jednak motywem znanym w kulturze ludowej. Istnieje wiele legend, wyobrażeń i symboliki związanej z tymi owadami.

W tej wiedzy ludowej można odnaleźć i prawdę, i błędne przekonania. W dawnej Europie nakładano na pszczołę podobne wyobrażenia, jakie są o społeczeństwie ludzkim. Czyli społeczeństwo ludzkie, w którym dominował mężczyzna, było nakładane na pszczelą rodzinę. Wyobrażano sobie, że główna, centralna postać, to nie żadna królowa matka, tylko król. To pokazuje błąd w myśleniu.dr Magdalena Pokrzyńska, antropolog kultury i socjolog, Uniwersytet Zielonogórski

Z drugiej strony, jak przyznaje dr Pokrzyńska, z ludowej mądrości możemy dowiedzieć się wiele o dobroczynnych właściwościach produktów pszczelich. Wykorzystuje się je w tzw. apiterapii (od słowa apis – pszczoła).

Święto Miodu, oprócz naukowego i rzemieślniczego spojrzenia na pszczelarstwo, dało okazję do degustacji miodu i obejrzenia pokazów, np. odwirowywania miodu czy bartnictwa. Były również warsztaty plastyczne dla dzieci i jarmark z regionalnymi produktami.