Zielonogórski Zakład Gospodarki Komunalnej jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych i chętnie informuje mieszkańców miasta o swoich poczynaniach. Latem tym cieszącym oko tematem, są miejskie kwiaty. Czy wiecie, że część z nich jest jadalna?
Jest zasadnicza różnica między wandalizmem a zrywaniem kilku miejskich kwiatów. ZGK postanowił nawet zachęcić mieszkańców do poznawania roślin i informuje, które kwiaty są jadalne. Wśród nich są m.in.: bratki, stokrotki, aksamitki, begonie czy jeżówki purpurowe. Oczywiście należy pamiętać, aby nie zrywać kwiatów rosnących blisko ulic, te ze sklepu ogrodniczego też nie nadają się do spożycia. Kwiaty też mogą uczulać, więc należy zachować ostrożność i próbować ich małymi dawkami. Przed jedzeniem należy je umyć i co ważne, nie zrywać wszystkich kwiatow z rośliny. ZGK podaje nawet, do czego mogą jadalne kwiaty nam się przydać – można parzyć z nich herbatę czy robić kwiatowe surówki.
ZGK postanowił nawet zrobić eksperyment i utworzył przy ul. Lisiej zielnik, z którego mieszkańcy mogą korzystać. Przy zielniku znajduje się ławeczka, na której można sobie spokojnie przysiąść. Więc jeśli mieszkańcom ul. Lisiej zabraknie w domu bazylii czy mięty, zamiast do sklepu mogą spawdzić najpierw osiedlowy zielnik. Kto wie, może znajdą tam, to czego potrzebują?
Sukces zielników z pewnością zależy od rozsądnego korzystania z niego. Uważacie, że zielniki to dobra inicjatywa ZGK? Powinny powstać na innych osiedlach? Chcecie być na bieżąco z roślinnymi nowościami w mieście? Obserwujcie ZGK na facebooku!