Drezyna z zaciągniętym hamulcem – napisał na Facebooku Janusz Kubicki o kandydacie Koalicji Obywatelskiej, który znajduje się na szczycie listy wyborczej do Sejmu w jesiennych wyborach.
Tomasz Aniśko to przedstawiciel Partii Zielonych, z którym to m.in. ugrupowaniem tworzy koalicję Platforma Obywatelska. Kandydat dostał jedynkę na lubuskiej liście opozycji w jesiennych wyborach parlamentarnych. Swoją krytyczną opinię na ten temat wyraził prezydent Zielonej Góry.
Można strzelić sobie w stopę i ktoś tego dokonał. Nie wiem, czym kierowała się Platforma Obywatelska. Chyba nikt rozsądny nie będzie w stanie tego wyjaśnić. Mamy wielu wspaniałych ludzi, którzy mogliby reprezentować województwo lubuskie. Ja sam ostatnio zaproponowałem, że być może warto sięgnąć po samorządowców. To deklarowała PO i Grzegorz Schetyna, a wiemy, że Wadim Tyszkiewicz deklaruje start. On na pewno byłby lokomotywą.Janusz Kubicki
Gospodarz miasta stworzył nawet ankietę na swoim kanale na Facebooku, na kogo powinna postawić opozycja. Z miażdżącą przewagą prowadzi Wadim Tyszkiewicz. Tomasz Aniśko pochodzi z Ośna Lubuskiego. Bez powodzenia kandydował ostatnio w eurowyborach, a wcześniej do sejmiku.
Jeżeli to jest osoba, która jest komukolwiek znana, to będę pod wielkim wrażeniem. To nie jest lider, który pociągnie listę. Jego wyniki, które uzyskał, gdziekolwiek, a startował w wyborach kilka razy, nie uzyskując mandatu społecznego, to na pewno nie jest lokomotywa. Jeżeli postawimy dwie osoby naprzeciwko siebie, Wadima Tyszkiewicza z jego wiedzą, umiejętnościami, doświadczeniem, którego nikt mu nie odbierze, to naprawdę wydaje się to logiczna kandydatura.Janusz Kubicki
Odpowiedzi na pytania słuchaczy w całej audycji Prezydent na 96 FM, którą możecie zobaczyć na portalu wZielonej.pl i na Facebooku.