▪ Co jest za doliną?
Cofnijmy się jednak o kilkanaście tysięcy lat. Jesteśmy na terenie Francji, w okolicach miasteczka La Fayette. Żył tam pewien malarz. A właściwie należałoby powiedzieć, że żył tam człowiek, który pewnego razu rzucił grudką kolorowej gliny o ścianę jaskini i to, co się na tej ścianie rozprysnęło, ułożyło się w jakiś kształt – i tak zaczął malować. Dopóki malował znane i akceptowane rzeczy, czyli polowanie, mamuty, był akceptowany przez swoje plemię. Ale kiedyś namalował swoją dolinę i wyjście z niej. Wtedy przyszedł do niego szaman i powiedział, że nie może malować wyjścia z doliny i tego, co jest za nią, bo tam nic nie ma. Bo tam są smoki. Malarz na to, że może i rzeczywiście nic tam nie ma, ale on to sobie tak właśnie wyobraża. Po krótkiej kłótni poszli razem na górę sprawdzić, co jest naokoło doliny. Okazało się, że wyglądało to podobnie do wizji malarza. Szaman powiedział „No tak, właściwie to masz rację”, po czym zepchnął go ze skały.
Dlaczego to opisuję? Bo w jaskini, koło miejscowości La Fayette , znaleziono takie rysunki i ten przedstawiający wyjście z doliny był niedokończony. Wróćmy do zeszłego roku. Maj. Bachanalia. Zabawa. Ze stolicy do Zielonej Góry pośpiesznym pociągiem przyjeżdża ks. Szymon Niemiec z Wolnego Kościoła Reformowalnego, który został zaproszony przez Lambdę Zielona Góra i Pracownie Kultury Współczesnej na panel dyskusyjny o religii, seksualności i swoim życiu. Gościł też przed mikrofonem Radia Index i podał kilkanaście przykładów na to, że brak wolności światopoglądowej jest na świecie przeogromny. Ks. Niemiec z wykształcenia jest dziennikarzem. Wydawałoby się, że w tym wolnym zawodzie nie powinien mieć problemów z pracą. A jednak od kilku lat, żadna redakcja w Warszawie nie chce zatrudnić geja, który mówi otwarcie o swojej orientacji.
▪ Śmierć cywilna
W Polsce żyje nas ponad 2 miliony. Większość nigdy nie powiedziała nikomu, że jest homoseksualna. Dlaczego? Wyobraźmy sobie, że od dziś prawo zabrania posiadania włosów blond. Od jutra nie możecie się pokazać na ulicy. To wcale nie jest śmieszne. Kilkadziesiąt lat temu za posiadanie ciemnych włosów i ciemnych oczu groziła śmierć. Dzisiaj, śmierć cywilna, a częstokroć nawet fizyczna, grozi każdej osobie homoseksualnej, która odważy się pokazać publicznie swoją twarz.
Gość Radia Index wyliczył: – W ciągu ostatnich trzech lat swojej działalności na rzecz środowiska LGBT (Lesbijki, Geje, Biseksualiści i Transseksualiści) ponad 120 razy wzywałem policję, dwa razy gasiłem mieszkanie, a raz próbowano mnie zamordować za pomocą noża.
▪ Kserówki mentalne
Zapamiętajcie słowa Woltera, który powiedział: „Nie zgadzam się z twoim zdaniem, ale będę czynił wszystko, byś mógł je głosić”. Pokochajcie różnorodność, zrozumcie inność i cieszcie się szeroką gamą ludzkich odmienności, bo pewnego dnia może okazać się, że ludzie staną się swoimi duplikatami, niczym „kserówki mentalne”. To w społeczeństwach charakteryzujących się monizmem – czy to religijnym, narodowościowym, czy kulturowym – istnieje zagrożenie dla kompromisu. Zapraszam do lektury „O braku wolności światopoglądowej w Polsce” pod redakcją Marii Szyszkowskiej.
Autor: Shelter