W sobotnich derbach II ligi siatkarzy, zajmujący do tej pory pierwsze miejsce w tabeli, AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego uległ wiceliderowi z Nowej Soli, Astrze 1:3.
Tylko pierwsza partia spotkania przebiegała pod dyktando gospodarzy. Zielonogórzanie zwyciężyli w niej bardzo pewnie, 25:18.
Pozostałe sety należały jednak do zawodników Astry. Podopieczni trenera Przemysława Jetona wygrywali w nich, kolejno, do 14, 17 oraz 16.
Przed meczem uczulaliśmy się wzajemnie, bardzo chcieliśmy dobrze wejść w mecz, ale nie wyszło. Jest to nasz problem, będziemy nad tym pracować. Straciliśmy seta, a moim zdaniem nie powinniśmy.Przemysław Kępski, kapitan Astry Nowa Sól
Ciężko powiedzieć, co tu się w trzech kolejnych setach wydarzyło. Według mnie nie podjęliśmy w nich walki. Nie wiem, czego zabrakło, ale zabrakło w każdym elemencie. Moim zdaniem, oprócz atakującego Nowej Soli, który zagrał na bardzo wysokim poziomie, to nie było aż takich armat, żeby nie podjąć walki. Nie wiem, skąd nasza niemoc.Mikołaj Głowacki, AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego
Następny mecz siatkarzy AZS-u 23 listopada. Zagrają wtedy na wyjeździe z Sobieskim Żagań.