II trener zielonogórzan, Damian Kociszewski twierdzi, że spotkanie nie będzie należeć do najłatwiejszych. – Pierwszy mecz akurat z nimi wygraliśmy. Jest to rywal nie wygodny bo grają podobna obronę jak my, więc jest to na chwile obecną bardzo ciężki rywal.
Nasi piłkarze ręczni jeżeli chcą marzyć o utrzymaniu się na pierwszoigowych parkietach będą musieli wygrać najbliższe spotkanie. – Nie ma inne możliwości na chwile obecna jak nie wygrać spotkanie. Z naszej perspektywy jest to mecz ostatniej szansy. – dodaje
Drużyna AZS-u Bydgoszcz w swych szeregach ma kilku wyborowych strzelców, takich jak Tomasz Bruliński czy Maciej Wojciechowski. Jak zamierzają sobie poradzić podopieczni Marka Książkiewicza z tymi zawodnikami , zapytaliśmy drugiego szkoleniowca AZS-u UZ.- Na początku zobaczymy jak sytuacja sie rozwinie. Jeżeli będą rzucać nam bramki i nie będziemy mogli ich powstrzymać to wyjdziemy na plaster i wykluczymy ich pojedynczo – zakończył Kociszewski.
Mecz odbędzie się w sobotę o godz. 17:00 w Bydgoszczy.
Autor: Mariusz Malinowski