– Na prośbę zawodnika doszliśmy do wniosku, że Walter wyjedzie troszkę wcześniej odpocząć i przygotować się do sezonu w Portoryko. Co do przyszłego roku to rozmowy cały czas trwają – powiedział prezes zarządu Grono SSA Rafał Czarkowski.
Walter Hodge wciąż powtarza, że chciałby zostać w Zielonej Górze: – Zaczęliśmy prowadzić rozmowy. Ja za kilka dni wracam do domu, ale drzwi są dla Zastalu cały czas otwarte. – uważa sympatyczny koszykarz.
Autor: Mariusz Malinowski