Województwo lubuskie kontynuuje program dofinansowań do in vitro. Jest on prowadzony po raz trzeci. Na pomoc parom z problemem niepłodności samorząd przeznaczy w tym roku pół miliona złotych.
Do realizacji programu ponownie wybrano firmę z Poznania. Właśnie do stolicy Wielkopolski będą jeździć pary, które chcą poddać się procedurze zapłodnienia pozaustrojowego. Każda para będzie mogła skorzystać z tego trzykrotnie.
Jestem przekonana, że w 2020 roku, w momencie kiedy możemy zrealizować program w większym zakresie, dla większej liczby par, będziemy również mogli pochwalić się jeszcze lepszymi efektami. A na pewno taki jest nasz cel. Jest nam bardzo miło, że mieszkańcy województwa lubuskiego kolejny raz będą odwiedzać naszą placówkę w Poznaniu. Na pewno dołożymy wszelkich starań, żeby zadowolenie pacjentów było znacząco większe.Beata Pawłowska, dyrektor zarządzający firmy InviMed w Poznaniu
– Wyręczamy rząd polski, ponieważ taki program in vitro był w kraju. Niestety, obecnie nie jest finansowany – mówiła marszałek Elżbieta Polak.
Samorządy potrafią wybrać priorytety, słuchają mieszkańców. Jest duże zapotrzebowanie na taką metodę leczenia niepłodności, która działa, jest skuteczna. Mamy nawet w naszym otoczeniu bliskich znajomych, którym rodzą się dzieci. Bardzo się z tego cieszymy, gratulujemy tym rodzinom. I myślę, że będziemy współpracować tak, jak dotychczas – skutecznie.Elżbieta Anna Polak, marszałek województwa lubuskiego
Wojewódzki program in vitro jest realizowany od 2018 roku. W pierwszym roku wykonano 21 procedur zapłodnienia pozaustrojowego. Urodziło się sześcioro dzieci. W 2019 r. procedur było 41 i doprowadziły one do 16 ciąż, w tym 4 bliźniaczych.