Z powodu obostrzeń, które mają nas zabezpieczać przed koronawirusem, w trudnej sytuacji są m.in. instytucje zajmujące się seniorami i osobami z niepełnosprawnością. W Zielonej Górze takie zadania wykonuje np. Centrum Usług Opiekuńczych. Prowadzi ośrodek terapii zajęciowej, dom dziennego pobytu dla seniorów, a także pomaga chorym.
Pracownicy centrum, którzy jeżdżą do podopiecznych, są wyposażeni w środki dezynfekujące.
Ośrodek Terapii Zajęciowej „Arkadia” i Dom Dziennego Pobytu „Retro” jest zamknięty. Pracownicy przygotowują i wydają na zewnątrz obiady dla 150 seniorów, szyją także maseczki ochronne. Placówki, które należą do centrum, otrzymują ponadto pomoc z zewnątrz.
Dyrektor Centrum Usług Opiekuńczych przyznaje, że podopiecznym niełatwo oswoić się z sytuacją. Placówka stara się więc utrzymywać z nimi kontakt telefoniczny. Pracownicy będą też rozwozić im świąteczne paczki. – Jest to ciężki dla nich czas. Czują samotność jeszcze bardziej, czują napięcie, które zewsząd płynie i na pewno z utęsknieniem czekają na chwilę, kiedy będą mogli wrócić do normalności, a więc do domu, do nas i wyjść do ludzi – mówi o seniorach Elżbieta Sochacka.