– Jestem w bezpośrednim kontakcie z panią prezes, która zarządza tym terenem – mówi o rynku na Owocowej Jarosław Tchorowski. Komendant zielonogórskiej policji informował w Rozmowie na 96 FM, jak wygląda sytuacja w tym miejscu Zielonej Góry.
Słuchacze regularnie przesyłają nam zdjęcia z zatłoczonego ryneczku. Tchorowski zapewnił o patrolach. – To miejsce specjalnego nadzoru – przyznaje komendant.
Jestem w bezpośrednim kontakcie z panią prezes spółdzielni, która zarządza tym terenem. Pracujemy wspólnie, żeby te rygory, które zostały wprowadzone, miały zastosowanie. Nasza rola jest pomocowa, informacyjna. Na nich się skupiamy, nam wszystkim zależy na to, żeby jak najszybciej wrócić do normalnego funkcjonowania.mł. insp. Jarosław Tchorowski
Komendant przywołał też statystyki związane z mandatami na terenie Zielonej Góry wypisywanymi w trakcie epidemii.
Widać, że tutaj czujność mieszkańców jest wyostrzona. Otrzymujemy sporo telefonów, sporo sytuacji też wyłapujemy sami. Było 167 interwencji, w ich wyniku 32 osoby zostały pouczone, 49 osób zostało ukaranych mandatami, będzie też udostępnionych 11 wniosków o ukaranie. W sumie 157 osób legitymowanych. Można powiedzieć, że dużo i niedużo.mł. insp. Jarosław Tchorowski
Dla funkcjonariuszy karanie jest ostatecznością. – Tam, gdzie nie ma miejsca na zrozumienie naszych próśb np. o rozejście się – zaznacza Tchorowski, dodając jednocześnie, że zielonogórzan można uznać za społeczeństwo zdyscyplinowane.