To pytanie powraca – co z Winobraniem? Niedawno prezydent Janusz Kubicki mówił na naszej antenie, że jeśli świętowanie dojdzie do skutku, to na pewno nie w formie takiej, jaką znamy z poprzednich lat. Formę obchodów nazwał mianem „szczątkowej”.
Dziś o Winobraniu mówił w Rozmowie na 96 FM Rafał Kasza. Radny Zielonej Razem i gastronom uważa, że celebrowanie dni miasta mogłoby się odbyć na mniejszą skalę.
My już poczyniliśmy pewne rozmowy i kroki w tym kierunku, aby Winobranie może nie odbyło się w formie masowej, takiej jak zwykle, ale rozmawialiśmy o tym, żeby stworzyć jakieś mini miasteczko winiarskie i żeby to Winobranie w jakiejś formie się odbyło na naszej starówce.
Radny uważa, że można byłoby zaangażować w święto wyłącznie lokalnych artystów.
Jedna scena, odpuszczamy scenę przy filharmonii, kilkanaście domków winiarskich i zaangażowanie lokalnych gastronomów. A występy nie gwiazd z Polski czy zagranicy, tylko lokalne kapele.
Co sądzicie o tym pomyśle? Piszcie do nas na Facebooku.