Zima 1944/45 r. Do Grünbergu w zawrotnym tempie zbliżały się jednostki Armii Czerwonej. Przed nimi znajdowała się Odra, a po jej pokonaniu otwarty wyłom w stronę Berlina. Dowódcy niemieckiej armii w pośpiechu próbowali ratować sytuację przed nacierającą „hordą bolszewików”. Wydano rozkazy, które mogły diametralnie zmienić wygląd miasta i okolic!
Na początku stycznia 1945 r. niemieckie dowództwo rozpaczliwie próbowało bronić kierunku berlińskiego. Zreorganizowano wojska działające na wschodzie licząc, że ustabilizuje to sytuację na tej części frontu. Opracowano dwie dyrektywy i koncepcję dalszych działań bojowych. Usiłując za wszelką cenę zatrzymać wojska radzieckie na Odrze, mobilizowano wszystkie siły oraz opracowano plany kontruderzenia, które miały umożliwić zmianę sytuacji na froncie.
Jedna z koncepcji zakładała przetransportowanie z frontu zachodniego w okolice Grünbergu… 6. Armię Pancerną SS, która miała związać walką w okolicach miasta prawe skrzydło 1. Frontu Białoruskiego, a z miasta stworzyć twierdzę! W myśl założeń z 22.01.1945 r. 6 APanc SS miała być użyta do działań nad środkową Odrą w ramach operacji “Sonnenwende”, a precyzował to szczegółowo rozkaz Guderiana, w którym podano zamiar uderzenia z rejonu Cigacic przez Międzyrzecz w kierunku Gorzowa Wlkp. W okolice Grünbergu 6 APanc SS pod dowództwem Oberstgruppenführera i generała pułkownika Waffen-SS Seppa Dietricha miała stawić się uzbrojona w ciężkie czołgi: Pantery (PzKpfw V Panther), Tygrysy (PzKpfw VI Tiger) oraz największe i najcięższe czołgi II wojny światowej użyte w boju, czyli tzw. Tygrysy Królewskie (PzKpfw VI Ausf. B Tiger II)!!!
Aby wykonać wszystkie zadania obronne dokonano szczegółowego rozpoznania z udziałem Dietricha, gdzie sprecyzowano szczegółowo natarcie. Z rejonu Zielonej Góry przez Cigacice (Odereck) w kierunku Sulechowa (Züllichau) z wyjściem na rubież Międzyrzecz-Grochowo (Meseritz-Grochow) miał uderzyć II Korpus Pancerny SS. W jego skład wchodziły takie jednostki jak 2 Dywizja Pancerna SS „Das Reich” oraz 9 Dywizja Pancerna SS „Hohenstaufen”!!! Zielona Góra i okolice były korzystnym terenem do działań bojowych jednostek pancernych, a jedyne trudności niemieccy stratedzy przewidywali w uchwyceniu mostu drogowego w Cigacicach oraz kolejowych w Pomorsku (Pommerzig) i Nietkowicach (Dt. Nettkow). Gdyby jednak armia radziecka zbliżyła się do Zielonej Góry, ta zamieniona w twierdzę miała bronić się do ostatniego domu i ostatniej ulicy. Z miasta miało także wyjść kontruderzenie!
Do użycia 6. APanc SS w rejonie Zielonej Góry nie doszło. Spowodowane było to rozkazami samego Hitlera, który główne siły wojskowe przekierował na utrzymanie Węgier i Austrii. Cała koncepcja kontruderzenia z rejonu Zielonej Góry stopniowo upadała, a 26.01.1945 r. Naczelne Dowództwo Wojsk Lądowych (OKH – Oberkommando des Heeres ) wydało rozkaz przegrupowania 6. APanc w rejon Berlina.
Czy użycie tak silnych dywizji z rejony Grünbergu mogłoby zmienić sytuację na froncie? Zapewne nie, ale gdyby doszło do ich użycia, a miasto zostałoby zamienione w twierdzę, to najpewniej podzieliłoby los takich miejscowości jak Gorzów Wlkp., Głogów czy Krosno Odrzańskie… Całe szczęście do tego nie doszło!
W tekście wykorzystano materiały przechowywane w Bundesarchiv-Militarärchiv we Fryburgu.
Tekst:
dr Grzegorz Biszczanik – historyk, filokartysta, znawca dziejów Zielonej Góry