Brakuje krwi w naszym regionie. To nie nowość, bo przed wakacjami poszczególne placówki Regionalnych Centrów Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa apelują o oddawanie krwi.
W tym roku sytuacja jest szczególna. Koronawirus sprawił, że stacje odnotowały mniejsza liczbę dawców nawet o połowę. Wakacje to czas żniw, ale w tym roku będzie na pewno trudniej a to dlatego, że imprez w plenerze będzie mniej – uważa Krzysztof Piwowarczyk z regionalnego centrum w Zielonej Górze.
Liczymy się z tym, że nie odbędzie się wiele imprez. To może spowodować, że tej krwi będzie mniej. Wierzymy,jednak, że damy radę.
Podczas okresu wakacyjnego ważnym punktem był przystanek Pol’and;Rock. W tym roku tego wydarzenia muzycznego zabraknie, co jest dla centrum krwiodawstwa wielką stratą.
Pol’and;Rock to był dla nas zastrzyk. Pozwalało nam to pozyskać około tysiąca donacji w cztery dni. Pozwalało nam odetchnąć w wakacje. Wspieraliśmy także inne centra.
Krzysztof Piwowarczyk dodaje, że krew może oddać praktycznie każdy. Wystarczy – jak przekonuje – dobre chęci.