Lider zdołał jednak strzelić dwa gole. Zawodnik Olimpii, Przemysław Sulej trafiał w 40. i 87 minucie. Ponadto zielonogórzanie kończyli ten mecz w dziesiątkę. W 65. minucie drugą żółtą kartkę ujrzał bowiem Łukasz Kaczorowski.
– Mieliśmy sytuacje na 2-1 ale znowu możemy sobie gdybać-mieliśmy, mieliśmy, mogliśmy, mogliśmy. A tak naprawdę kolejny mecz przegrywamy i jesteśmy w coraz gorszej sytuacji. -ocenia zawodnik Lechii, Paweł Pytlarz.
Autor: Łukasz Radkiewicz