Od poniedziałku, 3 sierpnia po blisko pięciu miesiącach ponownie otworzy się basen CRS. Oczywiście pod pewnymi warunkami. Jak będzie funkcjonował w dobie epidemii?
– Gotowi byliśmy już dawno, czekaliśmy aż wytyczne nie będą oderwane od rzeczywistości – powiedział w Radiu Index Robert Jagiełowicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zielonej Górze.
Ja wewnętrznie nie do końca się z tym zgadzam, żeby ten basen otwierać, patrząc na to, co się dzieje. W internecie też mi się podobno dostaje, że otwieramy basen, kiedy krzywa zachorowań rośnie. Miałem argumenty, żeby tego nie robić, ale krzywa rośnie, a obostrzenia maleją. Jest ten moment, że otwieramy i zobaczymy, jak to będzie wyglądało.
Dyrektor apelował o zachowanie zasad reżimu sanitarnego, odległości oraz o szczególną dbałość o higienę.
Moi drodzy państwo, jeżeli się okaże, że odpukać ktokolwiek z basenu zachoruje, to mamy zagrożone pół miasta. Dbajmy o siebie, pilnujmy się, zachowujmy warunki, które są przedstawione. Dezynfekcja, mycie, maseczki itp. Basen nie jest miejscem przyjaznym do rozwoju koronawirusa, z tego co się orientowałem, ale proszę o to, aby się pilnować, bo kontakt na basenie z ludźmi jest taki, a nie inny.
Na basenie będzie obowiązywał limit 350 osób. Atrakcje będą uruchamiane naprzemiennie.
Co jakiś czas, ktoś będzie musiał pójść, zdezynfekować jakieś urządzenia. Będzie problem z jacuzzi, bo tam będą mogły być maksymalnie dwie osoby, będzie problem z brodzikiem dla małych dzieci, tam będzie maksymalnie osiem osób. Prosimy tego przestrzegać i proszę, abyście państwo ułatwiali ratownikom pracę. Dbajcie o siebie nawzajem.
Basen będzie czynny od 6:00 do 22:00, zaś tzw. strefa rekreacyjna od 9:00 do 21:00. Dyrektor podkreślił, że korzystający z basenu wyrywkowo mogą mieć mierzoną temperaturę ciała.
Więcej o wytycznych w całej rozmowie z Robertem Jagiełowiczem, która do zobaczenia na portalu wZielonej.pl.