ZIELONA GÓRA:

Wnętrza grünberskiej synagogi [Nieznana Zielona Góra]

Grünberska synagoga, wybudowana w latach 1882 – 1883 była jedną z piękniejszych bożnic na Dolnym Śląsku. Nie uchroniło jej to przed płomieniami kryształowej nocy i istniała zaledwie 55 lat. Jej wygląd zewnętrzny możemy podziwiać na wielu zdjęciach i pocztówkach. Jednak jak wyglądała w środku?

Jak do tej pory nie odnaleziono lub jeszcze nie pokazano fotografii ukazujących wnętrza grünberskiej synagogi. Dlatego też niewiele wiemy jak wyglądała wewnątrz, a wiedzę na ten temat czerpiemy ze wspomnień byłych mieszkańców lub nielicznych opracowań naukowych. Dlatego też z wielką ciekawością zapoznałem się z efektami badań Pani Angeliki Przybyłek, która podjęła się odtworzenia wnętrz zielonogórskiej bożnicy. Odkrycie sekretów wnętrz było olbrzymim wyzwaniem okupionym mnóstwem godzin spędzonych na analizie dostępnych materiałów. Z tych badań wyłania nam się piękne wnętrze synagogi.Główne wejściem prowadziło do przedsionka z którego na piętro prowadziły prawdopodobnie dwie klatki schodowe, oraz drzwi do głównej sali modlitewnej zlokalizowanej na parterze. Piętro otwarte na salę modlitewną składało się z trzech stron z galerii przeznaczonych dla kobiet (jednak nie musiało być to obligiem) oraz miejsca dla chóru z organami. Sala modlitewna posiadała wymiary 13,8 x 12,8 m i wysokością ok. 10 m.

Biorąc pod uwagę kubaturę synagogi należy stwierdzić, że posiadała 350 miejsc siedzących, a oświetlenie synagogi stanowiły kinkiety gazowe oraz dwa żyrandole w kształcie korony.

Z dostępnych wspomnień byłych grünberczyków jak i przedwojennych materiałów prasowych wiemy, że ściany wewnątrz były pomalowane i kolorystycznie komponowały się z surową cegłą występującą na zewnątrz. Drewniane empory były malowane ciemniej niż reszta, tworząc kompozycję z wyposażeniem drewnianego wnętrza. Zaś o bogactwie wyposażenia może świadczyć fakt, że synagoga miała marmurowe posadzki, a wewnątrz zamontowano organy znanej na całym świecie firmy „Gebruder Walter”.

Wg przeprowadzonych badań kazalnica wraz z pulpitem pierwszego śpiewaka, znajdowała się przed szafą ołtarzową w postaci ozdobnej drewnianej skrzynki służąca do przechowywania zwojów Tory (tzw. Aron ha-kodesz). Była ona przykryta kopułą i ozdobiona pozłacanymi tablicami z 10 przykazaniami. Wrażenie przenikania barw we wnętrzach synagogi sprawiały specyficznie pomalowane ściany.

Co warte jest zaznaczenia, a co doskonale zauważyła Pani Przybyłek, synagoga w Zielonej Gorze była świątynią reformowaną, a jej styl architektoniczny podyktowany był tendencjami ogolnoniemieckimi tamtego okresu, które panowały w środowisku tzw. Żydów postępowych. Występujące nawiązania do wzorów mauretańskich oraz romańskich widocznych na fasadzie budynku, były przejawem nawiązywania do regionów, w których kultura żydowska osiągała dawniej swoją świetność. Zielonogórska synagoga nie miała centralnie zlokalizowanej bimy (podium lub podwyższenie na którym znajduje się pulpit służący do czytania Tory). Rezygnacja z tego „elementu architektonicznego wiązała się z nową funkcją pełnioną przez kaznodzieję, który oprócz nauczyciela wiedzy religijnej pełnił także funkcję mówcy”. Układ synagogi przypominał trochę układ kościołów ewangelickich, gdzie punktem centralnym był kapłan.

Być może właśnie tak wyglądała synagoga wewnątrz, jednak trudno sobie teraz to wyobrazić. Dlatego zapraszam do obejrzenia zdjęć rekonstrukcyjnych autorstwa Angeliki Przybyłek.

Przy pisaniu tego tekstu wykorzystano materiały udostępnione przez Angelika Przybyłek, za co serdecznie dziękuję.

Tekst:
dr Grzegorz Biszczanik – historyk, filokartysta, znawca dziejów Zielonej Góry

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00