– Powiem szczerze, że nie widzę takich możliwości. Przyzwyczailiśmy się do życia na pewnym poziomie – mówi o ewentualnych oszczędnościach w budżecie Zielonej Góry radny Filip Gryko. Dziś na nadzwyczajnej sesji ma zapaść decyzja, czy miasto zaciągnie długoterminowy kredyt.
Gryko uważa, że zadłużenie miasta jest jeszcze na akceptowalnym poziomie.
Nasze miasto ma jeszcze dosyć dużą „poduszkę finansową”, z racji tego, że wcześniej nadmiernie się nie zadłużaliśmy. Mieliśmy około trzydziestu paru procent zadłużenia w stosunku do naszego PKB czy naszych pieniędzy w budżecie miasta. Dlatego do granicy 50% mamy jeszcze dość sporo możliwości kredytowych. A mówi się nawet o ustawie, która będzie pozwalała samorządom zadłużać się nawet do 70%. My na razie nie myślimy o takich pieniądzach, ale w przyszłym roku na pewno szykujemy zwiększenie deficytu.
Przypomnijmy, że dzisiejsza, zdalna sesja rady miasta rozpocznie się o godzinie 12:00. A cała Rozmowa na 96 FM z Filipem Gryko – do wysłuchania na radiowym Facebooku.