W dobie pandemii produkujemy zdecydowanie więcej śmieci. Czy wzrasta również zużycie wody? Wszak informacje o częstym myciu i dezynfekcji rąk napotykamy w czasach koronawirusa niemal wszędzie. Jak się okazuje, nie zmienia to jednak ogólnego zużycia wody przez zielonogórzan.
Danym przygląda się Krzysztof Witkowski. Prezes Zielonogórskich Wodociągów i Kanalizacji dzielił się w Radiu Index swoimi obserwacjami.
Nie zauważamy zmian wobec poprzedniego roku. Za 10 miesięcy tego roku mogę powiedzieć, że zużycie jest porównywalne.
W czasach pandemii sporo miast notowało nawet spadek w zużyciu wody. Mowa o samorządach nastawionych na przyjazd turystów i studentów.
Sądzimy, że ludzie wodę zużywają w domach, ale przykłady miast takich jak Kraków, Kołobrzeg pokazują, że spadek zużycia wody jest rzędu kilkunastu procent. Zielona Góra, podobnie jak u nas Gorzów, nie zauważamy zmiany w zużyciu wody.
Witkowski dodaje, że spadek zużycia wody to także skutek zamknięciu niektórych zakładów pracy, a także szkół.