– Podjęliśmy najlepszą dla regionu decyzję – mówił dziś o kulisach swojej decyzji Łukasz Mejza. Dotychczasowy radny sejmiku województwa lubuskiego niebawem zostanie posłem. Obejmie mandat po zmarłej Jolancie Fedak.
Mejza w rozmowie z Maciejem Noskowiczem podkreślał, że najważniejszy jest interes województwa lubuskiego.
Najważniejsze jest szerokorozumiane wspólne dobro. Przypomnę, na końcu minionego roku ze wspaniałymi radnymi z klubu Samorządowe Lubuskie, PSL i ja jako szef Bezpartyjnych Samorządowców podpisaliśmy porozumienie. Na jego podstawie podjęliśmy decyzję, że musimy mieć swojego przedstawiciela w Warszawie. Zdecydowałem się bić w Warszawie o Lubuskie.
Jak konkretnie ta walka będzie wyglądać?
Gospodarka i współpraca z samorządem będą dla mnie kluczowe jako posła. Będę funkcjonował w obrębie tych komisji, jeszcze nie zdecydowałem konkretnie których, ale będą to komisje związane z nowymi technologiami, gospodarką, odnawialnymi źródłami energii, czyli tym, czym zajmuje się zawodowo. Chcę być też aktywnym właśnie na polu współpracy samorządowej, bo my tego potrzebujemy. Mamy najmniej rządowych inwestycji, najmniej pieniędzy z Unii Europejskiej.
Przyszły poseł pytany był także o przynależność polityczną w Sejmie. – Trwają negocjacje. Podejmę decyzję najlepszą dla regionu – powiedział Mejza.
Cała Rozmowa na 96 FM na portalu wZielonej.pl. Program od poniedziałku do piątku o 9:30.