ZIELONA GÓRA: Mamy serce do pomagania! W walentynki okazaliśmy je dzielnej Ani

Całym sercem jesteśmy z Anią, dzielną zielonogórzanką! Pokazaliśmy to podczas charytatywnego kiermaszu na deptaku. Każdy kawałek ciasta czy rękodzieło zakupione podczas wydarzenia przybliża Anię do celu, jakim jest zdrowie. Dziewczynka stale potrzebuje naszej pomocy w walce z SMA – rdzeniowym zanikiem mięśni.

Kiermasz odbył się pod hasłem „Pokaż serce Ani”. Taką nazwę nosi również jedna ze zbiórek na rzecz półrocznej zielonogórzanki.

Poza tym, że wrzucamy pieniądze do puszki, chcemy, żeby ten dzień był bardzo radosny. Słyszymy w tle muzykę – o to w tym wszystkim chodzi, żebyśmy razem cieszyli się naszymi akcjami.

Współorganizatorka kiermaszu, Ewa Antonowicz, przyznaje, że przechodniom udzielił się walentynkowy klimat.

Jesteśmy zaskoczeni, bo jest sporo ludzi mimo niesprzyjającej pogody. Nasze stoiska cieszą się dużym zainteresowaniem. Mamy walentynkowe atrakcje, między innymi fotoławkę, na której można sobie zrobić zdjęcie z sercem. Mamy również ciasteczka z wróżbami, ciasto, rękodzieło, a także zbieramy rzeczy do recyklingu. Oczywiście jest też koncert, grają dwa zespoły – wszystko to dla Ani.

Podczas kiermaszu dowiedzieliśmy się także, jakie były efekty poprzedniej akcji, czyli lekcji gotowania online. Udało się pobić rekord Polski – z Chefem Lorkiem gotowały wspólnie 543 osoby, na konto Ani wpłynęło zaś blisko 20 tysięcy złotych.