Jak władze uczelni zaplanowały tak logistycznie trudne przedsięwzięcie jak przeniesienie całego wydziału w inne miejsce? – Będziemy układać harmonogram przeprowadzki na zasadzie: codziennie o konkretnej godzinie będziemy przewozić konkretne instytuty, konkretne pokoje. Harmonogram, który opracowaliśmy już raz się sprawdził, gdy na ul. Licealną przewieźliśmy wszystkich bezboleśnie, a zwoziliśmy z kilku obiektów, co było trudniejsze – dodaje.
Na remont przeznaczono 42 miliony złotych, które pozwolą całkowicie zmodernizować budynek wydziału. Co zmieni się po remoncie? – Budynek zyska na funkcjonalności. Po drugie będzie wyglądał trochę inaczej. Teraz rzuca się wszystkim w oczy w negatywnym sensie, bo wygląda nieładnie. Mamy ogromne kłopoty z utrzymaniem tego obiektu, w przypadku trudnych warunków atmosferycznych wręcz następują straty. Jest to coś, na co jeśli chodzi o remont czekamy jak na zbawienie.
Początek prac remontowych zaplanowano na nowy rok.
Autor: Daria Kubasiewicz