Rozpoczął się nowy rok szkolny. Wielu uczniów dojeżdża z okolic do szkół w Zielonej Górze. Po raz kolejny pojawia się problem autobusu, który nie przyjeżdża albo się spóźnia. Tylko czy na pewno? By odpowiedzieć na to pytanie, spytałam kilku uczniów, co o tym sadzą.
Uczeń z LO3, Patryk, uważa, że autobusy MZK się nie spóźniają. Różnice w czasie ich przyjazdu mogą wynosić najwyżej 2 minuty. Również Sylwia oraz Agnieszka, które są uczennicami Zespołu Szkół Budowlanych, twierdzą podobnie. Nauczyciele nie usprawiedliwiają spóźnień i nie wierzą uczniom, gdy ci twierdzą, że spóźnił im się autobus. Nauczycielka języka polskiego w LO nr 3, J. Zienkiewicz, uważa, że te wymówki są rzadko stosowane. I wierzy w nie tylko wtedy, gdy skłaniają ją do tego warunki atmosferyczne, rzeczywiście nie sprzyjające sprawnej komunikacji, głównie w okresie zimowym, gdy śnieg zalega na ulicach.
Jedyny przypadek poważnych opóźnień autobusów MZK, jaki pamiętają starsi uczniowie, to dzień wybuchu gazu na Osiedlu Pomorskim. Pomijając to niecodzienne wydarzenie, dlaczego jeszcze spóźniają się autobusy? Aby się tego dowiedzieć zapytałam u źródła: porozmawiałam z kierowcami autobusów. Przyczyny wymienili różne. Jedną z nich są oczywiście korki, które powstają o określonych porach dnia lub podczas imprez, np. po skończonym meczu żużlowym. W ubiegłą środę jeden miał właśnie miejsce. Falubaz wygrał ze Stalą Gorzów 54:36 i tym samym zapewnił sobie miejsce w finale, a zielonogórzanom ten mecz zapewnił spóźniające się autobusy. Inną przyczyną może być np. wypadek na drodze.
A jak to wygląda w PKSie? Gdy zadałam uczniom pytanie o autobusy PKS, wszyscy byli zgodni. Rzadko przyjeżdżają one na czas. Adrian mówi, że opóźnienia wynoszą od 5 minut do nawet kwadransa. Pytam więc o szkołę. Okazuje się, że mimo wszystko możliwość spóźnienia się jest nikła. Autobusy PKS jeżdżą w takim przedziale czasowym, który pozwala uczniom zdążyć na czas do szkoły nawet przy maksymalnym opóźnieniu.
Zatem na 10 zapytanych przeze mnie osób 8 twierdzi, że autobusy MZK się nie spóźniają. Gdy chodzi o PKS, to na 10 zapytanych wszystkie odpowiadają, że te autobusy się spóźniają.
Codziennie na drogi wyjeżdża 66 autobusów. Załoga MZK wynosi 300 osób, w tym 176 kierowców, mechaników, zaplecza technicznego, pracowników pomocniczych i administracji. Spóźniające się autobusy powoli stają się mitem, a nie codziennością.
Autor: Dorota Gut