W szeregi zielonogórskich policjantów wstąpił nowy funkcjonariusz – Policjantikus. Świeżo zaślubiony stróż prawa to kolejny już członek bachusikowej rodzinki w Zielonej Górze. Na oku będzie miał starówkę, a dokładniej krzyżówkę ulic Kupieckiej i Alei Niepodległości.
Policjantikus jest kolejnym już bachusikiem, który wyszedł spod ręki Artura Wochniaka.
Kieruje ruchem pieszych i turystów. Wygląda jak drogówka. Może troszkę bardziej amerykańska, niż polska. Mimo, że umundurowany, to nadal widać – jest to bachusik. Ma typowo zielonogórskie akcenty, czyli winogrona.
Idea pojawienia się bachusika – policjanta powstała już w 2019 roku. Polska policja obchodziła wtedy swoje stulecie. Mówi młodszy inspektor Maciej Sipek, komendant miejski policji w Zielonej Górze.
Jednakże z przyczyn niezależnych, czyli pandemia, dopiero dziś mogliśmy go odsłonić. Będzie miał oko na zielonogórzan i myślę, że to dobry zwiastun winobrania. Odbędzie się ono w spokojnych okolicznościach.
Dodajmy, że na terenie całej Zielonej Góry napotkać można na bachusiki o różnej profesji. Wśród ponad 50 figurek spotkamy między innymi strażaka, radcę prawnego, zegarmistrza oraz bankowca.