Jednym z powodów, dla których zdecydowano się na budowę nowej biblioteki jest brak miejsca na posiadane zbiory. – Biblioteka ma około miliona różnych kategorii materiałów, książek mamy pół miliona, ale jesteśmy rozdzieleni na dwa kampusy. Tak naprawdę nie mamy miejsca na to, żeby te książki pokazać w wolnym dostępie- mówi Ewa Adaszyńska, dyrektor Biblioteki Uniwersyteckiej.
Cała biblioteka została zaplanowana w taki sposób, aby zrealizować ideę biblioteki otwartej. Opiera się ona na zasadach architekta Harry’ego Faulkner-Brauna, który uznał, że kontakt czytelnika z książkami nie jest ograniczony przez żadne bariery architektoniczne lub organizacyjne. – Rozpoznanie jednego piętra będzie dawało szansę rozpoznania kolejnych pięter. I myślę, że to jest właśnie fajne, ponieważ biblioteki muszą być rozpoznawalne. Czytelnik musi wejść i wiedzieć gdzie zmierza – mówi E. Adaszyńska.
W Bibliotece UZ znajdą się m.in. urządzenia do samoobsługowego wypożyczania zbiorów Self Check oraz wrzutnia do samodzielnego zwrotu książek Book Drop. Poza tym, w części rekreacyjno-wypoczynkowej będziemy mogli zwiedzić galerię sztuki. Projekt zakłada stworzenie 450 miejsc, zarówno do pracy indywidualnej, jak i grupowej.
Budowa nowej biblioteki zakończy się w sierpniu 2012 roku. Powstanie ona na Campusie Bu przy alei Wojska Polskiego pomiędzy Collegium Neophilologicum a budynkiem dydaktycznym nauk humanistycznych i społecznych. Zostanie oddana do użytku w grudniu 2012 roku.
Całkowity koszt budowy Biblioteki UZ to ponad 44 miliony złotych.
Autor: Jakub Suszka