– To jest zespół który grał od trzech lat w II lidze, i od trzech lat walczą o awans. Będzie nam bardzo ciężko wygrać, ale będziemy na pewno walczyć – przekonuje Marek Książkiewicz, trenera AZS-u.
Zielonogórzanie potrafią grać i wygrywać z ligowymi gigantami. Pokazali to rok temu pokonując niespodziewanie Juranda Ciechanów w jego własnej hali. O zwycięstwie może zadecydować pierwsza połowa twierdzi szkoleniowiec naszych akademików. – Na zwycięstwie zaważy to jak zagramy pierwszą połowę. Zawodnicy muszą zagrać od początku do końca a nie wtedy kiedy przegrywamy dziesięcioma bramkami – dodaje trener.
Sztab szkoleniowy AZS-u UZ ma problem ze składem, ale w dobrym tego słowa znaczeniu. Wszyscy szczypiorniści są bowiem zdrowi i gotowi do walki. – Jak zwykle będę miał problem, bo będę musiał zostawić kogoś w domu, ale z trenerem Damianem wybierzemy najlepszych na ten mecz – zakończył Książkiewicz.
Mecz Szczypiorna Kalisz z AZS-em UZ Zielona Góra w sobotę o 18:00.
Autor: Mariusz Malinowski