-Co do wyników wyborów, wynik Prawa i Sprawiedliwości (w woj. lubuskim- red.) oceniam jako sukces, dlatego, że procentowo praktycznie w stosunku do roku 2007 mamy regres o pół procenta. (…) W liczbach bezwzględnych oczywiście ten regres jest większy- mówi Marek Ast. Jego zdaniem jest to wynik frekwencji w regionie, która była mniejsza niż 4 lata temu. –To też jest jakby dowód na to, że wyborcy, mieszkańcy województwa i nie tylko naszego województwa są trochę rozczarowani dotychczasową polityką- dodaje poseł Ast.
Szef lubuskich struktur PiS jest świadomy, że aby notowania jego partii na terenie lubuskiego w przyszłych wyborach były lepsze, wszyscy lubuscy działacze muszą ostro wziąć się do pracy. –Zdaję sobie sprawę z tego, że bez pewnych zmian organizacyjnych, bez rozbudowy struktury Prawa i Sprawiedliwości w województwie lubuskim, tej magicznej bariery 22% poparcia nie da się poprawić- zaznacza M. Ast.
Marek Ast dostał się do Sejmu, uzyskując trzeci wynik na liście PiS w województwie lubuskim.
Autor: Jakub Suszka