Panowie z tej formacji po prostu wzięli sobie za podstawowy cel tworzyć muzykę bez zbędnych dźwięków, ozdobników, odrzucającej wszelkie hałaśliwe formy. Jest to granie wręcz ascetyczne zdaniem wielu, ale jakże wymowne. Wystarczy powiedzieć, że zespół zyskał uznanie Piotra Metza, słuchaczy radiowej Trójki, a ich występ na ubiegłorocznym Open’erze został bardzo ciepło przyjęty.
Letters From Silence czerpią sporo inspiracji z muzyki grunge’owej, jednak w jej bardziej nastrojowym wydaniu. Słychać tam echa Pearl Jam, Sound Garden czy Temple Of The Dog. Doszukać się tam można także wpływów tuzów klimatycznego grania ze Skandynawii, takich jak np. Sigur Ros. Na pewno ich muzyka zapewnia niesamowitych doznań, bardzo adekwatnych do melancholijnej jesiennej atmosfery.
Ten gitarowy duet wystąpi już w najbliższą niedzielę w 4 Różach dla Lucienne. Start koncertu zaplanowany jest na godzinę 20, a bilety wstępu kosztują 10 zł. Będą do nabycia przed wejściem na to wydarzenie.
Autor: Michał Cierniak