W jaki sposób państwo zareagowało na konflikt za naszą wschodnią granicą? Dziś o tym rozmawialiśmy z senatorem Wadimem Tyszkiewiczem.
Gość „Rozmowy na 96 FM” pytany był o to, czy państwo zdało egzamin. Po wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskiej przyjęto kilka specustaw. Zdaniem Tyszkiewicza wiele z nich było jednak nieudanych.
Błędów była cała masa, błagaliśmy, by je poprawić. Złe zapisy były przeforsowane, chociażby zapis o bezkarności urzędników. Nie można dzielić uchodźców na lepszych i gorszych, tych którzy uciekali przez Rumunię i Słowację.
Zdaniem Tyszkiewicza Ukraińcom pomagali głównie wolontariusze, a dziś pomoc spadła głównie na barki samorządowców.
Pięć procent to jest państwo polskie, 95 procent to wolontariusze i samorządy, choć nie wszystkie. Bo niektóre z lubuskiego nie stanęły na wysokości zadania.
W “Rozmowie na 96 FM” pytaliśmy również o polityczną przyszłość senatora.