ROZMOWA NA 96 FM:WAŻNEZIELONA GÓRA:

Bocheński: Centrum Pomocowe? Temat polityczny

– Każdy pomaga jak może – uważa Andrzej Bocheński, radny Zielonej Razem w kontekście wspierania uchodźców. Przetacza się dyskusja, w jaki sposób pomagać Ukraińcom po ponad dwóch miesiącach wojny i czy energia pomagających powinna być skupiona wokół jednego miejsca w Zielonej Górze?

W Rozmowie na 96 FM Andrzej Bocheński stwierdził, że dyskusja na temat tego czy wspólne centrum pomocowe jest potrzebne zaczyna mieć charakter polityczny.

Wystarczyły dwa miesiące, żeby się w tym środowisku rozjechać w technikach pomagania. To, co się dzieje wśród organizacji w sprawie pomocy jest taką zabawą polityczną. Wolontariuszy coraz mniej, pomocy coraz mniej, a nasi goście tego nie odczuwają, bo zajmują się nimi strukturalnie przygotowane do tego organizacje pozarządowe, które robią to dziesiątki lat.

Zdaniem Bocheńskiego takie centralne miejsce do pomagania nie jest potrzebne.

Wszyscy mówią: my robimy swoje! Ksiądz Podfigórny z Caritasu mówi, że nie będzie woził towaru z Dworcowej, gdzie też różnymi środkami przywozi go, żeby potem zawozić go jeszcze do Lumelu. Kasia Prokopyszyn jest u siebie, jest samozwańcza i jest bardzo potrzebna. Tam wszyscy wiedzą, gdzie iść. Tak samo jest z innymi instytucjami. Pomysł przenoszenia punktów jest absurdalny, żeby nie powiedzieć idiotyczny. Niech każdy pomaga, jak potrafi.

Zdaniem Bocheńskiego miasto – siłą mieszkańców i wolontariuszy – wywiązuje się bardzo dobrze z pomagania przybywającym ze wschodu. Cała Rozmowa na 96 FM na wZielonej.pl.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00