ZIELONA GÓRA:

Szlachetny Urząd Marszałkowski

-Wydawało nam się, że daliśmy pracownikom bardzo mało czasu i że może być ciężko, bo tych rzeczy jest naprawdę dużo. Rodzina jest duża, bo to czwórka dzieci i dwoje dorosłych- mówi Agnieszka Siarkiewicz, dyrektor Gabinetu Zarządu Urzędu Marszałkowskiego. Jak dodaje potrzeby rodziny były duże. Wśród najważniejszych rzeczy znalazły się ubrania i jedzenie. Poza tym pracownicy Urzędu kupili zabawki, słodycze, artykuły szkolne. –Jak pracownicy zaczęli znosić dary do Biura Prasowego to chyba każdy z nas się popłakał. Tych rzeczy było strasznie dużo, ludzie kupowali nowe rzeczy, przynosili nie tylko rzeczy używane- mówi A. Siarkiewicz. Chyba najważniejszym prezentem jest robot kuchenny, na który złożył się jeden z departamentów.

Rodzina, której pomogli pracownicy Urzędu Marszałkowskiego pochodzi z okolic Żagania. –Jest naprawdę potrzebująca. Mieszkają w jednym pokoju i do tego kuchnia. Toaleta i łazienka jest na zewnątrz. Robią dużo, pracują. Widzę po tej ilości paczek, że będzie wielka radość- mówi Marta Wiśniewska, wojewódzki koordynator ,,Szlachetnej Paczki”.

Jak dodaje Joanna Kwiatkowska z Urzędu, pracownicy już myślą o przyszłorocznej edycji ,,Szlachetnej Paczki”. –Chcielibyśmy również zachęcić wszystkich Lubuszan, których stać na takie gesty, żeby przyłączali się do takiej akcji, bo naprawdę warto-.
W tym roku paczki otrzymało prawie 12 tysięcy rodzin. Na pomoc wciąż czekają 2 rodziny. Szczegóły dotyczące akcji znajdziecie na stronie
 

Autor: Jakub Suszka

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00