Koszykarz Zastalu – Piotr Stelmach, pytany czego można się po Turowie spodziewać odpowiada, że przede wszystkim walki od pierwszej do ostatniej minuty: U siebie są bardzo groźni, co pokazali wielokrotnie w tym sezonie. Jeśli będą grali tak jak grają u siebie przy wsparciu tej publiczności, będzie to na pewno jeden z trudniejszych meczów w sezonie.
Warto dodać, że będzie to prawdopodobnie ostatni pojedynek, w którym Zastal zagra bez Ganiego Lawala. „Latający Smok” powinien być do dyspozycji trenera Mihailo Uvalina w następnym pojedynku z mistrzem Polski – Asseco Prokomem Gdynia.
Kibice, którzy nie wybiorą się do Zgorzelca, będą mogli obejrzeć spotkanie na kanale TVP Sport. Początek o godzinie 13:30.
Autor: Maciej Juszczak